ŚCIANY PODDASZA - DZIEŃ DRUGI
Jak zwykle wpis troszkę opóźniony, bo każdego dnia człowiek wraca zmęczony,(praca,dom,budowa),ale jak to się mówi co nas nie zabije to nas wzmocni.
No to tak- we wtorek murarze ostro wzięli się do pracy.Prawie dwa kominy zostały wyłożone klinkierem.Jednak 600 szt. jak widać było mało na 3 kominy i zabrakło cegiełki.Poza tym wszędzie został wylany wieniec.Pogoda póki co sprzyja,było wietrznie,ale chociaż nie padałoPozdrawiam.
Pierwszy z kominów
Drugi jeszcze nie skończony
Szalunek na wieniec
Winda przypominająca trochę szubienicę
Wieniec zalany