MALUJEMY DALEJ...
Ostatnio nie dodawałam zdjęć z postępów prac,ponieważ zepsuł mi się aparat.Dzisiaj już mam foteczki,bo siostra pożyczyła mi aparacik.Dzięki siostra.
Póki co powoli kończymy malowanie.Syn wybrał sobie dość odważne kolory,a mianowicie lazurowy szantung z Dekorala i lato żonkilowe z Nobilesu.Skosy są umalowane w jasno żółtym kolorze,który uzyskaliśmy po połączeniu żonkilowego lata z białą farbą.
Nasza sypialnia nie jest jeszcze skończona.Biała ściana czeka na położenie tapety.Wybraliśmy tapetę Rascha - zebra.Kolorki,które wybraliśmy do naszej sypialni to żakardowy amarant z Dekorala i dryfujące kry z Duluxa.
Pokój syna
Sypialnia