KIEROWNIK BUDOWY-ZATRUDNIONY...
Kierownik budowy już jest!
Wczoraj miałam spotkanie z drugim panem kierownikiem.I to właśnie jego zatrudniliśmy do nadzoru nad budową naszego domku
.
Wśród podpytywanych znajomych,czy może macie kogoś do nadzoru budowlanego poleciło mi go dwie osoby.To chyba dobrze wróży na przyszłość,że jest on znany,sprawdzony i mam nadzieję zna sie na tym co robi
.
Na szczęście nie jest to znajomy panów murarzy,więc nie będzie przymykał oka na ich błędy(oczywiście mam nadzieję,że ich nie będzie)
.
Teraz to już on,ma się zająć zgłoszeniem rozpoczęcia budowy do Inspektoratu Budowlanego. A my zaczynamy rozglądać się za geodetą.

Komentarze